Komentarz
W salonie sufit był pomalowany przez pracowników, w wyniku czego ich praca mi nie pasowała, sufit okazał się nierówny, nieco teksturowany. Oczywiście nie jest to krytyczne, ale w sypialni postanowiłem sam spróbować pomalować sufit. Farbę wybrałem do malowania przez długi czas, nie chciałem się pomylić przy wyborze, w wyniku czego mój wybór padł na francuską markę Alpa Profi 3.
Warto, oczywiście, nie jest tanie, ale nie słyszałem o nim krytyki, więc postanowiłem zaryzykować i spróbować w praktyce. Mój sufit nie był idealnie wyrównany z ościeżami, więc długowłosy wałek z wełny zaczął działać. Od razu zauważam, że łatwo jest pracować z tą farbą, idealnie przylega do powierzchni, wypełnia małe nierówności (z czego jestem niewątpliwie zadowolony), sufit okazuje się równy i gładki. Wysycha bardzo szybko i wcale nie ma zapachu. W mojej pracy nie miałem problemów z tą farbą.
Wady
drogie, ale ona na to zasługuje